poniedziałek, 7 marca 2016

Nowy tydzień

Ciężki strasznie ten miniony tydzień. Spędziłam go w domu na zwolnieniu. Niby dobrze, bo było więcej czasu na przygotowanie prezentacji do katechez, ale jak się jednocześnie choruje to już jest mniej fajnie. Cieszę się, że w sobotę to już ostatnie katechezy prowadzę bo przez te wszystkie choroby dały mi w kość. 
W parafii mamy rekolekcje wielkopostne. Dlaczego każda szanująca się parafia ma rekolekcje do środy, a my mamy do wtorku? Jest to dla mnie niepojęte. Ale dobre i to, co jest.
Poza tym stwierdzam, że tęsknota to strasznie uciążliwe uczucie jest. No.